6. Tryptyk o Porach Dnia
Każdy ma ulubione pory dnia, drobne momenty, które odróżniają się od innych i sprowadzają chwile – choćby krótkiego - zastanowienia. To samo dotyczy pór roku, kalendarza liturgicznego, a już najbardziej ludzkich losów. Ziemia, rośliny i zwierzęta nie zajmują się rozważaniami, a wszelkie zmiany przyjmują naturalnie. Moja kotka nie popada w depresję na widok pierwszego śniegu. Nie martwi się o drewno do komina, ciepłe ubrania, buty i najważniejsze: o Żonę -Li -Zmarzluchę. Uroda już taka. Drzewa też się nie martwią. Wiedzą kiedy zrzucić liście i jak po prostu trwać z nagimi gałęziami. Ogołocone, a jednak nieśmieszne. Piękne.
Tak w ogóle, chciałem pisać, o czymś innym. Otóż w czasie nudnego wielogodzinnego, wielodniowego, wielotygodniowego malowania pojedynczego obrazu, przydarza się, że w tyle głowy coś tam się kołacze, brzmią jakieś drugie skrzypce, altówki, jakieś basso continuo albo dzwon kościelnej wieży.
Malując tryptyk ” o Porach Dnia” słyszałem echo dawno poznanych słów.
Załączę je w formie małych karteczek:
Zwierciadło Galadrieli
„ Słońce zachodziło nad górami, a cień lasu pogłębił się, kiedy ruszali w dalszą drogę. Noc zakradła się pod sklepienie drzew i wkrótce elfy zaświeciły swoje srebrne latarnie.(…). Wzdłuż wewnętrznego obwodu ciągnęła się głęboka fosa, ukryta w łagodnym zmierzchu; tylko trawa na jej skraju zieleniła się jeszcze jasno, jakby zachowała pamięć o słońcu, które już zniknęło. Za fosą piętrzył się wysoki zielony mur, opasujący zielone wzgórze, porosłe gęsto mallornami; tak wybujałych drzew nie widzieli nigdzie indziej w tym kraju. Trudno było z daleka ocenić ich wysokość, lecz wyglądały w zmroku jak żywe wieże.”
J.R.R Tolkien „ Władca pierścieni”
„O nocy słodka, choć spowita w mroki,
Która spokojem kończysz dzień mozołu,
Zna, kto cię sławi, tajń twego żywiołu,
A kto czci ciebie, ma umysł głęboki.”
Michał Anioł „Sonety”
„Zbudź się! Pierwszego szczygła zapytaj o drogę
Do chaty, gdzie po nocach przez okienic szpary
Śmiech mój i me nadzieje patrzą w wonny świat!”
B. Leśmian „ Zielona Godzina”